Nowe zasady mają obowiązywać do końca stanu wyjątkowego. Szczegółowy spis sytuacji umożliwiających wyjazd z kraju, ale też informacje odnośnie wjazdu cudzoziemców na teren RC, można znaleźć na stronie czeskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w zakładce „Koronavirus”. Jednodniowe wyjazdy obywateli czeskich lub wjazdy cudzoziemców bez konieczności odbycia kwarantanny w Czechach dotyczą m.in. zabiegów medycznych, pogrzebów, załatwiania niecierpiących zwłoki spraw urzędowych, zawodowych, koniecznej opieki nad rodziną. Ponieważ jednak w Polsce nadal obowiązuje 14-dniowa kwarantanna, udogodnienie to nie ma praktycznie zastosowania na granicy czesko-polskiej. 

W praktyce polska granica pozostanie zamknięta do 3 maja. W tym czasie do Polski są wpuszczani jedynie obywatele RP, cudzoziemcy będący małżonkami albo dziećmi obywateli RP, cudzoziemcy posiadający Kartę Polaka, dyplomaci i członkowie ich rodzin, a także cudzoziemcy posiadający prawo stałego lub czasowego pobytu na terytorium RP oraz posiadający prawo do pracy nad Wisłą. 

– Wszyscy przekraczający granicę, zarówno obywatele polscy jak i cudzoziemcy, poddawani są jednak obowiązkowej kwarantannie, która trwa 14 dni – mówi Katarzyna Walczak, rzecznik prasowa Śląskiego Oddziału Straży Granicznej w Raciborzu. – Kwarantannę muszą odbyć także osoby mieszkające wspólnie lub prowadzące gospodarstwo domowe wspólnie z osobami, które przekroczyły granicę – dodaje. 

Z obowiązku odbycia kwarantanny zwolnieni są jedynie rolnicy posiadający gospodarstwa rolne po obu stronach granicy, a także kierowcy ciężarówek i busów, którzy przekraczają granicę wykonując obowiązki zawodowe w ramach międzynarodowego transportu drogowego. – W przypadku pracowników transgranicznych do 3 maja nic się natomiast nie zmieniło – stwierdza mjr SG Katarzyna Walczak. 

„Głos” zwrócił się do czeskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych z pytaniem, czy są prowadzone rozmowy z polską stroną nt. skoordynowania zasad obowiązujących w obu państwach. Mariana Wernerowa z działu prasowego napisała w odpowiedzi: – W czesko-polskich stosunkach transgranicznych obowiązuje obecnie pewna asymetria w stosowaniu kroków mających na celu ochronę mieszkańców. Strona polska stosuje aktualnie bardziej intensywną prewencję niż strona czeska. Ale do takich sytuacji dochodzi także w innych stosunkach transgranicznych. Czeska strona przyjęła z zadowoleniem, że polscy koledzy są chętni do zbadania aktualnej sytuacji oraz włączenia ekspertów z ministerstwa zdrowia, którzy mieliby rozważyć, czy byłoby możliwe stopniowe łagodzenie restrykcyjnych zasad dotyczących na przykład „pendlerów” w odniesieniu do Republiki Czeskiej.