Najwięcej grzybów będzie w rejonie jabłonkowskim. Tak mówią prognozy Czeskiego Instytutu Hydrometeorologicznego | 12.06.2022
Grzybiarze w regionie powinni być zadowoleni. Największy wysyp grzybów w Republice Czeskiej w najbliższych dniach ma nastąpić m.in. w rejonie Jabłonkowa. Prawdopodobieństwo wzrostu prezentuje nowa mapa Czeskiego Instytutu Hydrometeorologicznego, która uwzględnia odpowiednio warunki cieplno-wilgotnościowe. Ten tekst przeczytasz za 1 min. 60 s
Fot. canva.com
Podstawą do sporządzenia mapy są informacje o nasyceniu gleby wodą w ostatnich 30 dniach (tzw. Index API30) w połączeniu ze średnimi temperaturami w ostatnich 7 dniach. Oficjalną mapę przygotował Wydział ds. Aplikacji Biomteorologicznych Czeskiego Instytutu Hydrometeorologicznego wraz z Wydziałem Meterologii i Klimatologii w Pilznie. Poza rejonem jabłonkowskim w najbliższych dniach mają się na co cieszyć także grzybiarze z Południowych Czech.
Generalnie grzyby zaczynają rosnąć najbardziej po ulewnych deszczach (około 10 dni po opadach) i późniejszej ciepłej (ale nie upalnej) pogodzie, najczęściej w okresie między lipcem a wrześniem.
Głównym kryterium tworzenia mapy jest wartość API30 (wskaźnik opadów w minionym okresie), która jest wielkością określającą nasycenie gleby, na podstawie sumy dobowych opadów w obserwowanych 30 dniach z tendencją spadkową w kierunku do przeszłości. Czym większa zatem jest wartość, tym większe mamy nasycenie gleby wodą, a co za tym idzie także "potencjał wysypu grzybów".
Wartość API30 jest mnożona przez współczynnik wynikający ze średniej temperaturze ostatnich siedmiu dni. W najcieplejszych miesiącach w roku bowiem potencjał wyparowywania wody z opadów jest wyraźnie większy. Dlatego też te same sumy opadów nie wpływają tak samo na wzrost grzybów w różnych miesiącach - np. w ta sama ilość deszczu będzie mniej efektywna w sierpniu niż w czerwcu.
Na wysyp grzybów mają wpływ zmiany klimatu. Kiedy mówimy o odpowiednich warunkach dla wysypu grzybów, bierzemy pod uwagę bilans wodny gleby. Podnoszące się temperatury, które mają związek ze zmianami klimatycznymi, zwiększają też parowanie gleby, a tym samym zmniejszają ilość wody, której potrzebują grzyby.