Letnia Szkoła Nauk Filozoficznych i Społecznych organizowana jest od dwóch lat w Ustroniu i ma za zadanie popularyzować spuściznę naukową ustronianina, prof. Jana Szczepańskiego, jednego z najwybitniejszych polskich socjologów. Ideę szkoły – która była marzeniem profesora – upowszechnił i zdołał wcielić w życie prof. Daniel Kadłubiec. We wtorek, zaprosił on naukowców przebywających w Ustroniu do Czeskiego Cieszyna.

Na początek uczestnicy wyjazdowej sesji wysłuchali krótkiego okolicznościowego koncertu chóru „Collegium Iuvenum” pod dyr. Leszka Kaliny, po czym zebrali się w auli gimnazjum. Dr hab. Krzysztof Wielecki z Warszawy przyznał, że sam jest absolwentem liceum im. Juliusza Słowackiego. – Czuję się więc u was trochę jak u siebie – żartował.

Naukowiec wygłosił wykład na temat „Drugiej strony kultury”. Jego zdaniem tożsamość człowieka to bardzo skomplikowany, subtelny i wielowarstwowy wytwór, za którym musi stać rodzima kultura. – To ta kultura, o której pisał Szczepański, wyrastająca z waszych beskidzkich gór, dolin, lasów i rzek. Na co dzień z reguły jej nie dostrzegamy. Widzimy za to wyraźnie tę drugą, ciemną stronę kultury, którą bardzo lubimy i która wydaje nam się atrakcyjna. To tzw. kultura masowa, będąca moim zdaniem nerwicą naszych czasów. Chorobą, na którą cierpi 70 proc. ludzi Zachodu – przekonywał Wielecki.

W dalszej części konferencji dr Józef Szymeczek przybliżył zebranym postać Edmunda Osmańczyka, polskiego publicysty i politologa wywodzącego się z kręgów polskiej mniejszości w Niemczech. Szymeczek mówił o „wizjonerskim” stosunku Osmańczyka do Niemców i Czechów, a także o jego związkach z prof. Janem Szczepańskim. Dla odmiany ks. prof. Józef Budniak przybliżył zebranym 23 postaci będące ikonami cieszyńskiej pobożności, natomiast prof. Wojciech Świątkiewicz opowiedział o elementarnych pojęciach socjologii, czyli o „poukładanym społeczeństwie”.