Po raz pierwszy w spotkaniu opłatkowym z Polakami z Zaolzia wzięła udział nowa ambasador RP w Pradze. – Życzę państwu wielu spotkań z przedstawicielami ambasady i konsulatu, ale tylko takich sympatycznych jak dzisiaj – powiedziała Barbara Ćwioro. – Dziękuję za codzienny wkład i zaangażowanie w relacje polsko-czeskie. Zawsze powtarzam, że jestem ambasadorem Polski w Czechach, ale państwo też.

W zastępstwie biskupa diecezji ostrawsko-opawskiej Franciszka Lobkowicza, któremu względy zdrowotne uniemożliwiły uczestnictwo w spotkaniu, jego pozdrowienia przekazał ksiądz prałat Adam Rucki. Z kolei pastor Emil Macura z karwińskiej parafii Śląskiego Kościoła Ewangelickiego Augsburskiego Wyznania, składając obecnym życzenia, odniósł się do symboliki daru: – Święta to przypomnienie tego największego daru. Tego, że Bóg stał się człowiekiem, małym dzieckiem. 

– To już czwarte spotkania opłatkowe, moje i mojej rodziny, z państwem – mówił konsul generalny Janusz Bilski. – Tak jak w Czechach symboliczną cyfrą jest ósemka, to w dyplomacji jest nią czwórka. Tyle lat trwa nasza kadencja. I właśnie ten czas powoli dobiega końca, bowiem pod koniec stycznia wracam z rodziną do Warszawy.

 

W swoim pożegnaniu konsul dziękował polskiej mniejszości na Zaolziu za wspólną pracę na rzecz Polski i polskości. – Miałem okazję podczas swojej pracy tutaj poznać wiele wspaniałych osób, które na co dzień noszą polskość w swoim sercu i są dumne ze swojego pochodzenia. Osoby te niestrudzenie pracują nad tym, żeby nasza polska kultura, tradycja i historia były dalej żywe i były przekazywane kolejnym pokolenia. 

O świąteczną atmosferę spotkania opłatkowego w konsulacie zadbały w tym razem uczennice Szkoły Podstawowej im. H. Sienkiewicza w Jabłonkowie. Wokalny duet a następnie młodsze trio zaśpiewały polskie kolędy. Po oficjalnej części goście konsulatu łamali się opłatkiem, składając sobie życzenia, oraz zostali zaproszeni do wigilijnego stołu.