środa, 23 kwietnia 2025
Imieniny: PL: Ilony, Jerzego, Wojciecha| CZ: Vojtěch
Glos Live
/
Nahoru

Panika jest nie na miejscu | 27.02.2020

Centralna Komisja Epidemiologiczna spotkała się w czwartek w sprawie ryzyka rozprzestrzenienia się koronawirusa do RC. Ostatnio komisja zasiadała w 2014 roku w związku z ebolą, wcześniej również z powodu świńskiej i ptasiej grypy.

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
Fot. pixabay

Jak zabrzmiało po spotkaniu, do tej pory w RC przetestowano na obecność koronawirusa 135 osób. Jak na razie wszystkie wyniki były negatywne. Obecnie przygotowane są kolejne testy. Nie jest jednak zasadne, żeby obejmować badaniami wszystkie osoby, który wróciły z północnych Włoch. Według ministra zdrowia, Adama Vojtěcha, warunkiem przeprowadzenia testu na obecność koronawirusa jest pobyt w regionie występowania choroby oraz temperatura powyżej 38 st. C. – Nawet gdyby pojawił się pierwszy taki przypadek, czego nie możemy wykluczyć, nie ma powodów do paniki ani skupywania artykułów spożywczych. Chodziłoby bowiem o anamnezję związaną z podróżą, a chory zostałby odizolowany i leczony – zaznaczył minister.

Według zastępcy ministra, Romana Prymuli, istnieje prawdopodobieństwo, że wirus pojawi się również w RC. W większości przepadków, według ministra, choroba ma jednak łagodny przebieg. Najgroźniejsza jest dla seniorów. Okres inkubacji trwa zwykle od 3-5 dni, typowymi objawami są suchy kaszel i gorączka. Zapalenie płuc, które jest najczęstszą komplikacją, pojawia się ok. 8. lub 9. dnia. Urzędy jednak dla pewności wyznaczają dwutygodniową kwarantannę. W razie wystąpienia podejrzanych objawów nie należy jednak wychodzić z domu, tylko telefonicznie skontaktować się z lekarzem. W środę ministerstwo wysłało do wszystkich lekarzy pismo z instrukcją, jak postępować w przypadku kontaktu z pacjentem, u którego wykryto ryzyko zakażenia się koranowirusem.

Również w Polsce nie ma na razie żadnego wykrytego przypadku zachorowania na COVID-19. Niemniej jednak koronawirus pojawił się już w 13 krajach Europy. Są przypadki zachorowań m.in. we Francji, Niemczech, Finlandii, Macedonii Północnej, Norwegii, Grecji, Rumunii, Estonii, Danii oraz najwięcej we Włoszech, gdzie liczba zachorowań wzrosła do 424, z czego 12 śmiertelnych. Pozostałe dwa śmiertelne wypadki w Europie miały miejsce we Francji.

Koronawirus zaczął rozprzestrzeniać się w Chinach na początku grudnia ub. roku. W skali całego świata odnotowano już ok. 82 tys. zachorowań na COVID-19 – najwięcej w Chinach (ponad 78 tys.), Korei Południowej i Włoszech.



Może Cię zainteresować.