_-_transp.png)
Dwoma małymi rezerwatami może się teraz pochlubić Czeski Cieszyn. Mają one służyć ochronie zagrożonych owadów, zwłaszcza różnych gatunków chrząszczy. Chodzi zaś o grupy pniaków, na których takie chrząszcze mogą żyć i żerować.
W czeskocieszyńskim ratuszu nadano takim „rezerwatom” nazwę „broukoviště”, chociaż w języku czeskim nie ma takiego słowa. W świecie używa się raczej określenia „logger” (od angielskiego słowa „log”, czyli kłoda). Takie loggery można znaleźć od ponad roku w Parku Adama Sikory, od niedawna zaś w parku przy ulicy Frydeckiej.
– W obu tych parkach ścinaliśmy niedawno drzewa, które były już mocno nadwerężone przez czas i choroby. Postanowiliśmy przeznaczyć je właśnie na loggery. Takie pniaki są częściowo zakopane w ziemi i w naturalny sposób podlegają rozkładowi, Dzięki temu mogą się tam osiedlać i żerować rzadkie owady. Są to na przykład chrząszcze z rodziny kózkowatych, sprężykowatych lub jelonkowatych – wyjaśnia Lada Večeřová z wydziału ochrony środowiska Urzędu Miasta.