_-_transp.png)
Łyżworolki, deskorolki, longboardy i hulajnogi. To do nich należały we wtorkowy wieczór główne ulice Karwiny. Pogoda dopisała, uczestnicy też.
Imprezę towarzysko-sportową zatytułowaną „Na in-line po Karwinie” zorganizowało miasto przy współpracy z Radą Młodzieżową. Chociaż rolko-jazda po mieście miała rozpocząć się wraz z wybiciem godz. 19, plac Uniwersytecki, na którym odbywała się rejestracja uczestników, już pół godziny wcześniej zapełnił się dziesiątkami miłośników jazdy na kółkach. A potem już ich tylko przybywało. Dla podgrzania atmosfery grała muzyka i był pokaz tańca.
Gros uczestników tworzyła młodzież, a najpopularniejszym sprzętem były bezapelacyjnie łyżworolki. Marka i wiek sprzętu nie grały roli. Liczyły się dobre chęci. Trasa prowadziła od placu Uniwersyteckiego w kierunku domu handlowego „Prior”, dalej al. Wyzwolenia, przez tzw. most kowoński, koło Kauflandu w kierunku szpitala i z powrotem pod uniwersytet. Jedno okrążenie liczyło ok. 5,6 km. Komu za pierwszym razem było za mało, mógł zafundować sobie powtórkę.
W sumie ulicami wieczornej Karwiny przejechał we wtorek peleton ponad 300 osób – 294 zarejestrowanych uczestników oraz kilkunastu organizatorów pilnujących sprawnego przebiegu imprezy