Największy wzrost odnotował Caritas w Jabłonkowie. W porównaniu z rokiem 2020, kiedy odbyła się ostatnia kwesta przed pandemią koronawirusa, zebrał o jedną piątą funduszy więcej. Dyrektorka organizacji Lucyna Szotkowska wymienia kilka prawdopodobnych powodów: – W zeszłym roku świętowaliśmy dwudziestolecie Caritasu i w związku w tym byliśmy bardziej aktywni, także w Internecie. Dzięki temu staliśmy się widoczni, ludzie dowiedzieli się więcej o naszej działalności.

 

Dalsza sprawa to ta, że w zeszłym roku nie było normalnej kwesty, kolędnicy nie mogli odwiedzać ludzi w domach, dlatego w tym roku wyczekiwali kolędników, cieszyli się, że będą mogli ich przyjąć. Oczywiście zdarza się, że niektórzy zatrzaskują przed nimi drzwi, ale to są bardzo rzadkie przypadki. W tym roku widzę wręcz nadzwyczajne zainteresowanie – po skończeniu kwesty dzwonili ludzie, do których kolędnicy z różnych powodów nie dotarli i pytali, jak mogą przekazać pieniądze. 

 

Jabłonkowski Caritas nie może narzekać na brak wolontariuszy, choć część tych, którzy przez wiele lat się udzielała, po zeszłorocznej przerwie już zrezygnowała. Ale – jak przekonuje Szotkowska – ich miejsca chętnie zajęli nowi kolędnicy. Dzięki temu wolontariusze pokrywają niemal cały podległy jabłonkowskiemu Caritasowi region. 

 

Bardzo zadowolona z wyników jest także Monika Klimkowa, dyrektorka Caritasu w Czeskim Cieszynie. 

– Początkowo były pewne obawy, jak kolędnicy zostaną przyjęci po dwuletniej przerwie, że ludzie nie będą chcieli otwierać, będą wystraszeni. Nasi pracownicy jednak, którzy także kolędują na ulicach, wracali pokrzepieni solidarnością i serdecznym przyjęcie ze strony mieszkańców.

 

Reakcje ludzi w 95 procentach były pozytywne – relacjonuje Klimkowa. – Także nowość, jaką było 70 skarbonek stacjonarnych – w urzędach gmin, bibliotekach, sklepach – przyczyniła się do dobrego wyniku. Dziękuję za zaangażowanie przede wszystkim parafiom oraz urzędom gmin. W następnych latach będziemy się starali pozyskać nowych wolontariuszy w tych miejscowościach, gdzie chodzi po kolędzie mało grupek, nawiązując współpracę m. in. z wiejskimi szkołami. 

 

W skali ogólnokrajowej rozpieczętowano do tej pory 96 proc. skarbonek. W najbliższych dniach mają zostać otwarte pozostałe. 

– Od pierwszej edycji Kwesty Trzech Króli dochody sukcesywnie rosną. Wszystko wskazuje na to, że również w tym roku padnie rekord. I to pomimo tego, że były pewne trudności w związku z pandemią. Kolędników było trochę mniej, ale ich mniejszą liczbę zrekompensowały skarbonki stacjonarne oraz on-line formy wsparcia – mówi Jan Oulík, rzecznik Caritasu RC. 

 

Kto chciałby jeszcze wesprzeć Kwestę Trzech Króli, może do 30 kwietnia przekazać dar on–line. Szczegóły można znaleźć na stronie internetowej www.trikralovasbirka.cz. Jest możliwość przelania pieniędzy wprost na rachunek konkretnego regionalnego Caritasu. 

 

Dochody z Kwesty Trzech Króli są wykorzystywane na remonty domów seniora i innych placówek opieki prowadzonych przez Caritas, zakup samochodów dla pracowników opieki środowiskowej, wyposażenie w sprzęt wypożyczalni sprzętów medycznych i rehabilitacyjnych, i tym podobnie. Regionalne organizacje Caritasu otrzymują 65 proc. dochodów, pozostała część jest przeznaczona na projekty ogólnopaństwowe i diecezjalne, 5 proc. stanowią koszty organizacji zbiórki.