Nie tylko koła PZKO, ale także parafie dziękują w tych dniach za plony. Tradycyjne już dożynki obchodzono w niedzielę w kościele pw. św. Józefa w Suchej Górnej. Otoczenie ołtarza zostało udekorowane wieńcem dożynkowym, kłosami, koszykami z ziarnem różnych gatunków zbóż, a także winogronami.
W centralnym miejscu przed ołtarzem umieszczono duży okrągły bochen chleba. – W naszym kościele dziękujemy dzisiaj za plony, ale nie tylko za nie – także za wszystkie łaski i dary, które codziennie otrzymujemy – powiedział na początku mszy ks. proboszcz Mirosław Kazimierz. W homilii wspomniał o tym, że żyjemy w czasach, kiedy niczego nam nie brakuje, lecz często sobie tego nie uświadamiamy i wciąż jesteśmy niezadowoleni.
– W sklepie spotkałem kobietę, która miała pełny wózek towaru, a przy tym narzekała, że „niczego w tym sklepie nie ma” – podał wymowny przykład.
Po mszy uczestnicy częstowali się przed kościołem dożynkowym chlebem ze smalcem i winogronami.