Jej rzecznik, Vlastimil Starzyk informuje, że w okresie jesiennym i zimowym w całym podgórskim regionie policjanci przeprowadzą w domkach letniskowych trzy kontrole na dużą skalę. – Ponadto zaplanowaliśmy kontrole losowe, żebyśmy mogli zaskoczyć potencjalnych złodziei – mówi Starzyk. Od razu jednak dodał, że właściciele nie powinni polegać wyłącznie na policji. – Warto samemu pomyśleć o środkach zapobiegawczych, na przykład zainwestować w lepszej jakości drzwi, kraty, najnowocześniejsze zamki bezpieczeństwa. Na pewno warto też zabrać z domku letniskowego najcenniejsze rzeczy – podkreśla rzecznik frydecko-misteckich policjantów. Starzyk poleca też właścicielom postaranie się o tzw. sąsiedzką pomoc. – Są przecież ludzie, którzy w danej wsi lub osadzie mieszkają przez cały rok, na okrągło. Można się zwrócić do godnej zaufania osoby, by czasami przewietrzyła dom, odgaręła śnieg lub rozpaliła w piecu. To wszystko sprawia wrażenie, że domek jest zamieszkany i złodzieje go omijają – dodaje.