Raz w miesiącu, w niedzielę po południu, parking pod sanktuarium na wzgórzu cwilińskim wznoszącym się nad Karniowem wypełniają samochody na polskich tablicach rejestracyjnych. To nie przypadek. O godz. 15.00 rozpoczyna się tutaj msza święta odprawiana specjalnie dla nich w języku polskim.
Leżący u podnóża Jesioniku Niskiego Karniów sąsiaduje od strony północnej i wschodniej z polskimi gminami Głubczyce i Branice. Sąsiedztwo z Polską jest jednym z powodów, dlaczego franciszkanie ze skądinąd czeskojęzycznego Cwilina postanowili wprowadzić do comiesięcznego porządku nabożeństw mszę świętą w języku polskim.
– Do naszych kościołów w Karniowie przyjeżdżają czasami również osoby wierzące z Polski. To od nich wyszła sugestia, żeby na Cwilinie modlić się również po polsku. Zgodziliśmy się na to, tym bardziej, że wszyscy jesteśmy Polakami i sprawowanie posługi kapłańskiej w języku polskim nie sprawia nam żadnego problemu – wyjaśnia pochodzący z Wędryni, franciszkanin, ks. Józef Goryl, dodając, że tradycja odprawiania polskich nabożeństw, zwykle w pierwszą niedzielę miesiąca, trwa na Cwilinie dopiero od ponad dwu lat. Oprócz tego po polsku odprawiana jest tutaj msza święta odpustowa zawsze w niedzielę koło święta Matki Bożej Bolesnej. W tym roku odpust zaplanowano na niedzielę 18 września.
Więcej we wtorkowym, drukowanym wydaniu gazety.