_-_transp.png)
Urodził się w Suchej Górnej, większość życia spędził w Cieszynie oraz Ustroniu. Był mistrzem bokserskim wagi ciężkiej, żołnierzem – walczył pod Monte Cassino. Był działaczem sportowym, który przez kilkadziesiąt lat organizował życie sportowe w regionie. Dziś, w 23 lata po śmierci, Adolf „Bolko” Kantor przez część mieszkańców regionu do dziś wspominany jest jako człowiek-instytucja, człowiek legenda, ale i jako postać kontrowersyjna. Teraz jest szansa, by go sobie przypomnieć , oglądając film „Bolko Kantor: Prawy prosty”.
Dokunent wyreżyserował pochodzący z Ustronia Andrzej Duda, który napisał scenariusz wspólnie z dziennikarzem Andrzej Drobikiem. Mieszkańcy całego regionu mogli go obejrzeć w czwartek wieczorem na przedpremierowym pokazie w Teatrze im. Adama Mickiewicza w Cieszynie. Wyświetlony został w ramach odbywającej się od środy w Cieszynie 10. edycji festiwalu filmowego Wakacyjne Kadry w Kręgach Sztuki.
– O Adolfie „Bolko” Kantorze ludzie mówią jako o legendzie. Ja wolałbym słowo „zabytek”. Bo o legendzie się pamięta, o zabytku czasami już nie. Jak o tej cieszyńskiej Madonnie, o której przez lata nikt nawet nie pomyślał, że jest to tak ważny zabytek średniowieczny – żartuje Andrzej Drobik. – Ja też, urodzony w 1983 roku, tak naprawdę o Kantorze nie wiedziałem zupełnie nic, chociaż mieszkałem w Ustroniu. A jak się już dowiedziałem, że ktoś taki był, to nie mogłem uwierzyć, że takiego bogatego życia starczyć mogło na jeden życiorys. Im więcej się o nim dowiadywałem z ust różnych ludzi, tym bardziej przekonywałem się, że warto by o nim nakręcić film. I udało się – wspomina Drobik.
Więcej o premierze przeczytacie w sobotnim „Głosie Ludu”.