_-_transp.png)
Do niecodziennej sytuacji doszło w weekend na kolejowym przejściu granicznym w Terespolu. Podczas kontroli granicznej funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej znaleźli kobietę w walizce. Rosjanka była ukryta w bagażu Francuza podróżującego pociągiem relacji Moskwa-Nicea. Okazało się, że jest ona żoną właściciela bagażu.
Kobieta chciała wjechać na terytorium Unii Europejskiej w walizce męża Francuza, a małżeństwo chciało w ten sposób rozwiązać problem braku dokumentów uprawniających do wjazdu do strefy Schengen. – Kobieta po wyjściu z walizki czuła się dobrze i nie potrzebowała pomocy lekarskiej – powiedział w rozmowie z polskimi dziennikarzami st. chor. Dariusz Sienicki z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej w Chełmie.
Niestety, wyprawa do ojczyzny męża kobiety, zakończyła się dla małżeństwa w Polsce. Oboje zostali przewiezieni do placówki Straży Granicznej w Terespolu. Para odpowie za próbę nielegalnego przekroczenia państwa, za co grozi jej do trzech lat pozbawienia wolności.