Czas matury nadchodzi. W Domu PZKO w Olbrachcicach w sobotę gimnazjalna klasa 4 C zaprosiła grono pedagogiczne na tradycyjną pasówkę, czy też studniówkę. – Jak można obliczyć, do pierwszego egzaminu 7 kwietnia zostaje nieco ponad sto dni, co niejako oznacza granicę między czasem balowania, a czasem przygotowań do egzaminu dojrzałości – mówił Andrzej Bizoń, dyrektor Polskiego Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego w Czeskim Cieszynie.
Podczas studniówki najważniejszym momentem było pasowanie uczniów na maturzystów. Dokonał tego wychowawca klasy, Marian Mitrenga. Pomagali mu Andrzej Bizoń oraz Regina Tietz, nauczycielka podstaw nauk społecznych i języka polskiego. Nie zabrakło przysięgi maturzysty. – Dokładnie będę stosować się do wszelkich rad i uwag pedagogów, a szczególnie do wskazówek taktycznych swego wychowawcy – między innymi powtarzali przyszli maturzyści.
Natomiast bardziej rozrywkowej części programu dostarczyli sami uczniowie. Było na co popatrzeć. Prowadzeni przez konferansjerki wieczoru, Weronikę Świerczek wraz z Jolantą Niedobą, widzieliśmy brawurowo wykonany fragment konkursu telewizyjnego oraz żywiołowy występ „tancerek” z Turcji. Miłą wstawką okazały się krótkie dwie prezentacje fotografii z życia klasy, z wycieczek i różnych imprez.
– Z całą pewnością mogę w imieniu wszystkich powiedzieć, że „Gimpel” dał nam wiedzę, skrzydła, ale i korzenie. Dziękujemy wam, szanowne grono profesorskie, za to wszystko – z łezką w oku zakończyła oficjalną część Świerczek.
Kilka ujęć ze studniówki klasy 4 C 2015