_-_transp.png)
Zapowiada się piękny przełom roku. W nadchodzący weekend ma nam towarzyszyć słońce, a w górach powinien trzymać lekki mróz. Miłośnicy białego szaleństwa będą więc mogli przywitać nowy, 2017 rok na stoku.
W Beskidach działają już niemal wszystkie stacje narciarskie, więc miejsc, gdzie można poszaleć na nartach, nie brakuje. Na nartostradach w Mostach koło Jabłonkowa leży już ponad pół metra śniegu. Pełną parą pracuje także ośrodek narciarski Kempaland w Bukowcu. Tamtejsza pokrywa śnieżna ma grubość 35 cm. Z kolei około pół metra białego puchu leży na stokach ośrodka Bila, gdzie pracuje sześć wyciągów, a czynnych jest osiem tras zjazdowych i cztery biegowe.
W nadchodzący weekend na nartach pojeździmy także m.in. w Czeladnej, Malenowicach czy Wałaskim Międzyrzeczu. Gorzej sytuacja wygląda w Łomnej Dolnej. Gospodarze ośrodka narciarskiego Severka starają się wprawdzie naśnieżyć nartostrady, ale z powodu słabych mrozów operacja ta przebiega powoli. O uruchomieniu wyciągów ośrodek Severka poinformuje więc na własnej stronie internetowej.
Na narty zapraszają za to właściciele słowackiego ośrodka narciarskiego Wielka Racza w Oszczadnicy. Działają tam wszystkie kolejki i wyciągi narciarskie, a na kilkunastu nartostradach leży około 35 cm śniegu. Jeszcze lepsze warunki narciarskie panują w Istebnej, gdzie na stokach Złotego Gronia zalega już ponad pół metra śniegu. W Sylwestra zaprasza również kilkanaście stacji narciarskich w Wiśle, a Kolej Linowa Czantoria w Ustroniu organizuje Retro Sylwestra z ogniskami, koncertami i wypuszczaniem świecących życzeń do nieba.