_-_transp.png)
Hodowcy drobiu w przygranicznych częściach Trzyńca – Lesznej Dolnej i Górnej, Kojkowicach, Czeskim Puńcowie, a także w Wędryni i Nydku, muszą dostosować się do nowego rozporządzenia Wojewódzkiej Inspekcji Weterynaryjnej, które zostało wydane w związku z pojawieniem się ptasiej grypy w hodowli drobiu w Ustroniu.
Hodowcom w określonej wyżej strefie nie wolno przemieszczać drobiu bez zgody inspekcji weterynaryjnej, powinni także bezzwłocznie wyczyścić i wydezynfekować samochody służące do przewozu drobiu, ściółki, paszy i innych przedmiotów, które mogłyby być skażone zarazkami choroby. Nie wolno też m.in. urządzać wystaw ptactwa domowego.
By uniknąć szerzenia zarazy, hodowcy powinni trzymać drób w zamkniętych obiektach, do których nie mają dostępu ptaki wolno żyjące, nie powinni trzymać kur, kogutów i indyków razem z ptactwem wodnym, poić drobiu wodą ze zbiorników, do których mają dostęp inne ptaki. Częstsze zgony, chorobę lub dziwne zachowanie drobiu należy niezwłocznie zgłosić lekarzowi weterynarii.
– Na terenie województwa morawsko-śląskiego mamy aktualnie dwa ogniska choroby: w Ostrawie-Świnowie i w Lutyni Dolnej, prócz tego na teren naszego regionu sięga pasmo ochronne w związku z ptasią grypą w Polsce – powiedział wczoraj „Głosowi Ludu” Pavel Paciorek, wicedyrektor Wojewódzkiej Inspekcji Weterynarii.
– Ptasia grypa rozszerzyła się do prawie wszystkich krajów Europy, najwięcej ognisk zarazy znajduje się na Węgrzech, we Francji, Bułgarii, Niemczech i Polsce – poinformował Petr Majer z Wydziału Komunikacji Państwowej Inspekcji Weterynaryjnej.