Rozpoczęła się wypłata odszkodowań | 25.01.2019
Ubezpieczalnia
Kooperativa rozpoczęła w tych dniach wypłacanie świadczeń rodzinom górników,
którzy zginęli 20 grudnia ubiegłego roku po wybuchu metanu w kopalni ČSM w Stonawie.
Zwłoki większości z nich nadal znajdują się pod ziemią.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 30 s
Fot. Szymon Brandys
Kierownictwo spółki OKD we współpracy z firmami ALPEX i POLALPEX, które były pracodawcami zmarłych polskich górników, ustaliło tryb wypłacania odszkodowań. Wiceprezes zarządu OKD, Jan Solich, poinformował, że zastosowane będą te same zasady jak w przypadku rdzennych pracowników OKD.
– Świadczenia będą wypłacane dwutorowo: w postaci jednorazowego odszkodowania oraz w formie renty – poinformował Ivo Čelechovský, rzecznik spółki węglowej.
Wdowy po zmarłych górnikach oraz ich dzieci (niepełnoletnie lub, w przypadku, gdy jeszcze się kształcą, do 26. roku życia) otrzymają ustawowe jednorazowe odszkodowanie w wysokości 240 tys. koron na osobę. Prócz tego rodzinom przysługuje zwrot kosztów związanych z pogrzebem, opłatami cmentarnymi itp. Partnerki górników, które nie były ich małżonkami, lecz żyły z nimi pod jednym dachem, otrzymają świadczenia z pomocy społecznej w wysokości 30 tys. koron. Wysokość renty będzie się wahała w granicach 50-80 proc. średniego wynagrodzenia zmarłego pracownika, w zależności od tego, ile osób miał na utrzymaniu.
Miejsce tragedii nadal jest zamknięte. Pobierane są próbki do analizy stężenia gazów. – Wciąż jeszcze nie wiadomo, kiedy można będzie tam wejść i wydostać ciała zmarłych górników – powiedział „Głosowi” Čelechovský.