Obiekt, który jest repliką starego schroniska (to spłonęło w 1978 r.), wybudował Klub Czeskich Turystów. Dotychczasowe koszty wyniosły ok. 34 mln koron. Sfinansowano je przede wszystkim dzięki darom województwa morawsko-śląskiego, prywatnym sponsorom i kweście publicznej.

Po uroczystym otwarciu schronisko zamknęło jeszcze na jakiś czas swe podwoje dla turystów. – Finalizujemy prace wykończeniowe, przede wszystkim zaś załatwiamy formalności urzędowe. Restauracja będzie na razie otwarta w trybie próbnym. Zakładamy, że pod koniec miesiąca udostępnimy turystom zarówno restaurację, jak i część noclegową – powiedział „Głosowi Ludu” Jiří Stejskalík, kierownik sekcji technicznej KCT.

Nowy budynek jest repliką dawnego schroniska wzniesionego w latach 30. ub. wieku. Pożar, który je strawił przed 37 laty, miał tragiczne skutki. W płomieniach zginął bowiem 3-letni syn kobiety zatrudnionej w kuchni. Przyczyn pożaru nie udało się ostatecznie ustalić. Przypuszcza się, że zawiniła wadliwa instalacja elektryczna.