Jak informuje magistrat w Czeskim Cieszynie, wysokie temperatury zaczynają dawać się we znaki roślinności miejskiej. W każdy upalny dzień do podlewania kwiatów używa się dziewięciu tysięcy litrów wody.
– Z powodu upału szczególnie cierpią nowe drzewa i kwiaty, które nie mają jeszcze rozwiniętego systemu korzeniowego i nie są w stanie wyciągnąć wiele wody z ziemi – stwierdza Lada Večeřowa, miejska ogrodniczka.