W Domu Polskim Żwirki i Wigury na Kościelcu odbyła się druga edycja "Pikniku Patriotycznego" zorganizowanego przez MK PZKO w Cierlicku-Kościelcu.
- Dzisiaj jest 1 maja. Dlaczego się nie spotkać na majówce? Jutro Święto Flagi i Dzień Polonii i Polaków za Granicą Rzeczypospolitej. Za dwa dni 3 maja, Konstytucja. Cały rok to stulecie odzyskania niepodległości przez Polskę i jeszcze stulecie polskiego lotnictwa wojskowego. Dlaczego się nie spotkać? – tymi retorycznymi pytaniami prezes Miejscowego Koła PZKO Tadeusz Smugała powitał uczestników drugiej edycji „Pikniku Patriotycznego” zebranych w Domu Polskim Żwirki i Wigury na Kościelcu.
Tym razem po raz pierwszy wręczono statuetki „Synów Ikara”, przyznawane od tego roku przez Koło osobom i instytucjom pomagającym gospodarzom Domu, a także troszczącym się o Żwirkowisko i promującym to miejsce w świecie. Z rąk prezes PZKO Heleny Legowicz otrzymała je Drużyna Harcerska im. Żwirki i Wigury z Cierlicka, bez której, jak stwierdził w rozmowie z „Głosem” Smugała, nie byłoby praktycznie „Młodego Żwirkowiska”. Drugim „Ikarem” uhonorowano założyciela XVIII Oddziału Ziemi Cieszyńskiej Związku Polskich Spadochroniarzy płk. Władysława Blicharskiego, wielkiego przyjaciela Domu i jednego z jego budowniczych. Jednakże z powodu nagłej choroby nie mógł się on pojawić na wtorkowej imprezie.
Więcej w piątkowym, papierowym wydaniu gazety.