11
września 2001 roku z ówczesną narzeczoną gościłem w chorwackim Dubrowniku,
jednym z najpiękniejszych miast na świecie, którego mury tak boleśnie zostały
dotknięte przez konflikt na Bałkanach. Po kilku godzinach, pełni wrażeń,
wróciliśmy do Gradaca, naszej bazy wypadowej. Nie zdążyliśmy dobrze wysiąść z
autokaru, kiedy nasza rezydentka krzyknęła: „Stany Zjednoczone zaatakowane.
Zaczęła się III wojna światowa”. Reakcja większości była taka sama: szok,
niedowierzanie.
Czytaj więcej »»