niedziela, 14 grudnia 2025
Imieniny: PL: Alfreda, Izydora, Zoriny| CZ: Lýdie
Glos Live
/
Nahoru

Sześć dekad od matury | 04.06.2015

Tyle czasu minęło już od roku 1955, w którym uczniowie polskiej klasy Szkoły Przemysłowej w Karwinie zdawali maturę. Spotkali się w czwartek w wędryńskim Motoreście, by uczcić tą znamienitą okazję.

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 15 s
Jan Tacina recytuje wiersz Wisławy Szymborskiej. Fot. Norbert Dąbkowski

 

 

 

Ta grupa ludzi jest tym ciekawsza, że stanowili oni pierwszą klasę polską w tej szkole, powołaną do życia w roku 1951. Stało się tak za sprawą Leopolda Wałoszka, który następnie został ich wychowawcą. Jeżeli chodzi o wiek, nie do końca byli rówieśnikami. Najstarszy uczeń wówczas miał lat 20, a najmłodsi byli w wieku 15 lat. Do szkoły zjeżdżali się praktycznie z całego regionu: począwszy od Jana Taciny z Jabłonkowa po Edwarda Kalisza z Bogumina.

Jak poinformował „Głos Ludu” Jan Kubik z Wędryni, po maturze spotykali się co dziesięć lat, lecz po czwartym razie stwierdzili, że następnej dekady niektórzy mogą nie doczekać, więc zmienili częstotliwość spotkań na co dwa lata. Jednakże ostatnie spotkanie nie doszło do skutku, ponieważ jego organizator przedwcześnie zmarł.

„Zaciskając zęby z tym losem się pogódź / I wszystkich wokoło chorobami nie nudź” – te słowa z wiersza Wisławy Szymborskiej „Jak Ja się czuję?” recytował Tacina w odpowiedzi na „Odę do ‘drugiej’ młodości” przytoczoną przez Kubika. Z „Ody” warto zapamiętać sobie następujący fragment: „Więc nie narzekaj z byle powodu. / Masz teraz wszystko, czego za młodu nie doświadczyłeś. / Ale dożyłeś!”.


 



Może Cię zainteresować.