Orłowska policja poinformowała w środę o nietypowym napastniku, który w niedzielę na ulicy w Pietwałdzie zamachnął się na mężczyznę... tasakiem.
W niedzielny wieczór 21-letni sprawca spotkał na ulicy trzech mężczyzn. Zatrzymali się i zaczęli rozmawiać o papierosach, po chwili pijany chłopak wyciągnął spod kurtki nóż przypominający małą maczetę z ostrzem o długości 30 cm. Zamachnął się i jednego z mężczyzn ugodził w rękę. Poszkodowany 27-latek ma według lekarzy ranę sięgającą aż do kości i przecięte ścięgna, musiał przejeść operację. Winowajcę policja zatrzymała tuż po zdarzeniu. We wtorek postawiono mu zarzuty poważnego uszkodzenia zdrowia i naruszenia porządku publicznego. Grozi mu od 3 do 10 lat więzienia.