Na drogach w całym województwie morawsko-śląskim rozpoczęły się intensywne kontrole policyjne. Jednym z powodów jest dramatyczny wzrost liczby ofiar śmiertelnych.
Funkcjonariusze zapowiadają zero tolerancji dla szybkiej jazdy i alkoholu, sprawdzają także stan techniczny pojazdów, stosowanie pasów bezpieczeństwa oraz dotrzymywaniu zakazu trzymania w ręku telefonu w czasie jazdy.
– Od początku roku odnotowaliśmy w województwie 2 tys. wypadków drogowych. Zginęło w nich 20 osób – o 100 proc. więcej niż w tym samym okresie ub. roku. W 90 przypadkach jedną z przyczyn był alkohol – poinformował Vlastimil Starzyk, oficer prasowy Powiatowej Komendy Policji we Frydku-Mistku.
W Wielkanoc pijany kierowca w Opawskiem spowodował tragedię rodzinną. Nie zapanował nad samochodem i wjechał w drzewo. Zginęła kobieta i 5-letnie dziecko, kierowca i 3-latek byli ranni. Wczoraj policja poinformowała, że postawiła zarzuty 56-letniej kobiecie, która pod koniec lutego w okolicach Morawki po pijanemu ciężko zraniła pieszego, który później zmarł w szpitalu. Alkohol był także jedną z przyczyn marcowego wypadku w Mostach koło Jabłonkowa. Młody kierowca uderzył wozem w wiadukt kolejowy. Odniósł ciężkie obrażenia. 23-letni pasażer zmarł na miejscu. Dwa dni temu w Hawierzowie pijany kierowca, u którego alkomat zmierzył ponad 3 prom. alkoholu, starał się przekupić policjantów łapówką.
Więcej w sobotnim, papierowym wydaniu gazety.