– Ciężkie prace budowlane podczas przeróbek
zgromadziły większą liczbę osób, niż aktualne prace porządkowe w Domu PZKO w
Karwinie-Frysztacie. Najwyraźniej wyczerpało to siły naszych członków – stwierdził
podczas dzisiejszej brygady Janusz Wałoszek, prezes Miejscowego Koła PZKO.
„Brygada wiosenna” ma na celu wysprzątanie lokalu przed zebraniem sprawozdawczym. Niestety, ze względu na niesprzyjającą pogodę, nie udało się uporządkować ogrodu przy Domu PZKO. – Ponieważ dotacje były zmniejszone, nie udało nam się wszystkiego dopiąć na ostatni guzik – mówił Roman Szarowski, wiceprezes Koła. – Z tego względu jeszcze nie ma lamp czy mebli. Na pomoc pospieszył nam Klub Krojovaných Horniků Důl Darkov, który organizuje u nas różne imprezy, jak bale, Dzień Kobiet czy Barbórkę. Otrzymaliśmy od nich stoły i krzesła.
MK PZKO w Karwinie-Frysztacie współpracuje z Gminnym Ośrodkiem Kultury w Zebrzydowicach. Mają już za sobą kilka imprez. W najbliższej przyszłości przygotowywane są „zabijaczka” w listopadzie, a 17 maja, z okazji Dnia Kobiet, ma przybyć chór szkolny z Kaczyc.