W kościele parafialnym przy Rynku Mariackim w Jabłonkowie Święto Trzech Króli obchodzone było koncertowo.
– Bardzo dziękuję wszystkim chórom i zespołom za wspaniały koncert wykonany wspólnymi siłami. Naturalnie wdzięczny też jestem naszym wiernym licznie przybyłym do naszego kościoła, by wysłuchać pięknych kolęd – tak wyrażał swoją wdzięczność ks. Janusz Kiwak, proboszcz parafii pw. Bożego Ciała.
Do występujących należeli Polski Chór Parafialny pod kierownictwem Danuty Sławińskiej, z akompaniamentem Orkiestry Kameralnej, Chór Żeński „Melodia” z dyrygentką Aleksandrą Zeman i z akompaniamentem Magdaleny Szwandy-Szeligi. Ponadto kolędy śpiewali kapela „Rozmarynek” pod kierownictwem Krystyny Mruzek oraz Chór Męski „Gorol” z dyrygentem Alojzym Suchankiem.
Na początek i koniec wszystkie chóry śpiewały po kilka kolęd, a w przypadku tych ostatnich do śpiewu zaproszono również publiczność. Mogliśmy także wysłuchać wierszy w wykonaniu Justyny Szkatuły, Natalii Gazur, Teresy Jopek i Terezii Jakubik. Natomiast wszystko zostało ujęte w całość słowem Tadeusza Filipczyka, który sympatycznie i z właściwą mu swadą podjął się roli konferansjera.
Kościół wypełniony był po brzegi. – Wierni z Jabłonkowa okazali się wdzięczną publicznością – powiedziała Krystyna Mruzek, prowadząca kapelę „Rozmarynek”. – Początkowo dzieci z „Rozmarynka” były zaskoczone akustyką zupełnie inną od tej, do jakiej są przyzwyczajone. Ale w końcu występ był udany – dodała Mruzek.
Kolędy w jabłonkowskim kościele