Zanim tak się stało, rozpędzone auto zdołało zniszczyć około 80 metrów barier i szklanych ekranów akustycznych. Z przewróconego TIR-a, przewożącego części zapasowe do silników, wysypał się na drogę ładunek. Ten zaś spowodował wypadek kolejnego TIR-a.

Na miejsce wyjechały jednostki strażackie z Trzyńca i Jabłonkowa. Strażacy musieli w pierwszej kolejności wydostać ze zdemolowanej kabiny pierwszego TIR-a rannego kierowcę, który trafił w ręce ratowników. Później zajęli się zneutralizowaniem wyciekającego z drugiego samochodu oleju napędowego.

Wypadek na jakiś czas zablokował drogę I/11, na której aż do wczesnych godzin porannych kierowcy mogli korzystać tylko z jednego pasa jezdni.