niedziela, 27 kwietnia 2025
Imieniny: PL: Sergiusza, Teofila, Zyty| CZ: Jaroslav
Glos Live
/
Nahoru

Zaolzie oczyma plastyków | 17.06.2017

Z Dariną Krygiel spotykam się w Hawierzowie-Błędowicach, miejscu, z którym jest związana od dzieciństwa. – Tu się wychowałam, tu od dawna mieszka moja rodzina, tu są moje korzenie – mówi malarka.

Ten tekst przeczytasz za 2 min.
Darina Krygiel na tle panoramy Błędowic. Fot. Małgorzata Bryl

Idziemy na krótki spacer. Na horyzoncie przy pięknej, słonecznej pogodzie można zobaczyć kościół ewangelicki stojący na terenie dawnych Błędowic Dolnych, zanim w latach 60. ubiegłego wieku zostały wcielone do gminy Hawierzów. Za świątynią rozciąga się panorama Hawierzowa, a jeszcze dalej niewyraźnie majaczą kominy przemysłowe w Ostrawie.

– Wychowałam się na tych polach, pośród łąk. Tu spędziłam dzieciństwo, bawiłam się z koleżankami. Latem wdrapywałam się na drzewa, a zimą jeździłam na łyżwach po pobliskim stawie razem z dwójką starszych braci – opowiada pani Darina. – Błędowice zmieniły się od tego czasu, powstało tu wiele nowych domów – dodaje. Tą trasą między polami, którą spacerujemy, prawdopodobnie chodził także dziadek pani Dariny – malarz, muzyk i stolarz, który był jednym z wykonawców drewnianych ław do kościoła ewangelickiego w Błędowicach.

Spoglądamy na białą wieżę tej świątyni, która wybija się na tle soczystej zieleni pól i okolicznych drzew. Kościół w Błędowicach, z którym od pokoleń związana jest rodzina Dariny Krygiel, został wybudowany 1784 roku. Świątynia, jednonawowa budowla w stylu klasycystycznym, powstała na mocy patentu tolerancyjnego, czyli dokumentu przyznającego protestantom i prawosławnym wolność wykonywania kultu religijnego (z pewnymi ograniczeniami) oraz inne prawa obywatelskie. Początkowo kościół nie miał dominanty w postaci wieży, co było związane z ograniczeniami wynikającymi z patentu tolerancyjnego. Dopiero w 1852 roku dobudowano wieżę, zaś w latach 80. XIX wieku w pobliżu postawiono budynek probostwa. W tym stanie kościół służył do XX wieku, a następnie przeszedł remont, zamontowano w nim empory, czyli miejsce dla chóru oraz oryginalne organy firmy „Reger”. Kościół służy wiernym do dziś, odbywają się w nim także liczne koncerty oraz akcje charytatywne.

Cały tekst znajduje się w sobotnim papierowym „Głosie Ludu”.



Może Cię zainteresować.