„Głos Ludu” pisał już o odłamkach samolotu RWD-6, które niedawno, po 83 latach od katastrofy lotniczej w Cierlicku, zostały przekazane do Domu Polskiego Żwirki i Wigury. We wtorek wracamy jednak do tematu, ponieważ ich darczyńca Józef Kisza pokazał redakcji miejsce, w którym jego ojciec przez lata ukrywał cennefragmenty.
Pan Józef nie tylko wskazał miejsce ukrycia pamiątek, zdradził również kulisy nietypowego znaleziska. – Odkryłem schowek dzięki grasującym tam kunom – śmiał się gospodarz. Co było dalej, dowiecie się, zaglądając do najnowszego numeru „Głosu Ludu”. Przeczytacie w nim również o pierwszej mszy św. w odnowionym kościele parafialnym w Jabłonkowie. Tylko u nas dowiecie się, jakie elementy świątyni zostały poddane renowacji i dlaczego.
Jak zwykle we wtorek relacjonujemy również najciekawsze wydarzenia minionego weekendu. Piszemy więc o trzynieckim koncercie Joe Satrianiego, narodzinach „Bocónowski Sómsiadówki” – imprezy łączącej zabawę, kulinaria oraz rywalizację, którą zorganizowało Miejscowe Koło PZKO w Boconowicach. Podsumowujemy piłkarski weekend, który dla naszych drużyn okazał się wyjątkowo zły. Relacjonujemy także kolejne spotkanie z cyklu „Bez stereotypów” w czeskocieszyńskiej kawiarni Avion. W jego trakcie dyskutowano o słowackich stereotypach, a także o tym, jak Słowacy postrzegają sami siebie oraz specyficzne położenie ich kraju na mapie Europy.
Ponadto nietypowo znajdziecie we wtorkowym „Głosie Ludu” naszą stała rubrykę „Głosik”, a także bardzo dużą garść listów „Z redakcyjnej poczty”.
Miłej lektury.