Ze względu na porę roku i niskie temperatury zwierzę zostało przetransportowane specjalną przyczepą do przewozu żyraf wyposażoną w ogrzewanie.

– Po otwarciu przyczepy samiec bez problemów wyszedł do przygotowanej dla niego zagrody. Samice w tym czasie znajdowały się obok. Zwierzęta od początku miały okazję przyjrzeć się sobie i okazywały sobą zainteresowanie. Dlatego zaczęliśmy je łączyć, ale na razie tylko na krótki czas – wyjaśnia Ivo Firla, kierownik hodowli w ostrawskim Zoo.

Samiec żyrafy przebywa w części, w której ludzie nie mogą go zobaczyć w pełnej krasie. Ale ponieważ jest zainteresowany samicami, często wygląda za nimi przez okno dzięki czemu cierpliwi zwiedzający mogą go podziwiać.

Zoo w Ostrawie hoduje żyrafy Rothschilda od 1987 roku. W tym czasie przyszło na świat 17 młodych - 16 zostało wyhodowanych, a jedno młode urodziło się martwe. Samiec żyrafy, który przyjechał z Poznania jest trzecim samcem hodowlanym w ostrawskim ogrodzie zoologicznym.