Po dwóch miesiącach wykopalisk prace archeologiczne zostały zakończone w południowej części cieszyńskiego Rynku, a firma budowlana prowadzi przygotowywania pod położenie nowej nawierzchni. Urzędnicy rozważają udostępnienie odkrytych piwnic.
Po dwóch miesiącach wykopalisk prace archeologów zakończyły się w południowej oraz północno-zachodniej części płyty Rynku. Jak informuje Zofia Jagosz-Zarzycka z działu archeologii Muzeum Śląska Cieszyńskiego w Cieszynie, tam na przeważającej części zalegał średniowieczny bruk kamienny, który został zabezpieczony i zasypany. Teraz prace koncentrują się na arze sąsiadującym z fontanną od strony północnej.
– Teren, na którym odsłonięte zostały fundamenty piwnic pozostaje otwarty. W sumie odkryto w tym miejscu relikty trzech pomieszczeń podziemnych, z czego dwa ostatnie są w znacznie gorszym stanie od pierwszej piwniczki – wskazuje Zofia Jagosz-Zarzycka.
Mury piwnic drugiej i trzeciej zachowały się szczątkowo do wysokości maksymalnej ok. 1 metra. Wraz z fundamentami ścian niepodpiwniczonych tworzą jeden, niemal kwadratowy kompleks, którego fragment północno-wschodni został zniszczony przy budowie fontanny. Z zasypu wnętrz piwnic drugiej i trzeciej badacze wydobyli kolejne ciekawe zabytki – przede wszystkim zdobione kafle piecowe, metale z monetami na czele oraz ceramikę naczyniową.
Zofia Jagosz-Zarzycka zdaje sobie sprawę, że każdy zainteresowany sytuacją zastanawia się, jaki będzie dalszy los odkrytych piwnic.
– Urzędnicy cieszyńskiego magistratu, świadomi historycznego znaczenia tych obiektów, rozważają różne ewentualności, łącznie z możliwością ich udostępnienia. Będą w tej kwestii prowadzone konsultacje z projektantami użytkowych pomieszczeń podziemnych, funkcjonujących na terenie kraju – informuje archeolożka.
W oczekiwaniu na ostateczną decyzję mury piwnicy pierwszej będą musiały zostać zabezpieczone szalunkiem lub też będą zasypane ziemią. Opady atmosferyczne, ale i bliskość maszyn budowlanych, zagrażają stabilności fundamentów i mogą spowodować ich osunięcie.