– Ekologia i ograniczenie wpływu festiwalu na środowisko były i są dla nas, obok jakości programu czy bezpieczeństwa, jednymi z najbardziej istotnych tematów – mówiła na konferencji prasowej Zlata Holušowa, szefowa Coloursów. – Postawiliśmy, podobnie jak rok temu, na jednorazowy plastikowy kubek rPET, którego wpływ na środowisko naturalne jest w naszych warunkach znacznie mniejszy niż kubek zwrotny. Jego ślad węglowy jest do 109 g CO2 mniejszy niż w przypadku kubka zwrotnego. Jest to w przybliżeniu równe obciążeniu, jakie spowodowałoby przejechanie kilometra samochodem – sprecyzowała Holušowa.
Zaraz po zakończeniu ubiegłorocznej edycji, na kanwie burzliwej dyskusji w mediach społecznościowych, organizatorzy festiwalu zlecili analizę renomowanej niezależnej agencji, która zbadała najważniejsze parametry dotyczące wpływu kubków na środowisko – zwrotnych i bezzwrotnych. „Wzięte pod uwagę zostały wszystkie oddziaływania nie tylko podczas produkcji, transportu, mycia czy recyklingu, ale także wymagania materiałowe i toksyczność. wszystkie jednorazowe kubki będą nadawały się do recyklingu. Co więcej, większość z nich jest wykonana w 100% z materiału rPET pochodzącego z recyklingu. Nie jest to zatem nowo wyprodukowane tworzywo sztuczne, lecz tworzywo wtórne” – czytamy w oficjalnym oświadczeniu prasowym.
W zeszłym roku po raz pierwszy zrezygnowano z popularnych do tej pory kubków zwrotnych. A wszystko z przyczyn prozaicznych: nie ma możliwości umycia kubków wielorazowych na miejscu, a w Ostrawie i okolicach nie ma miejsca do czyszczenia kubków.