Miejscowe Koło PZKO w Gródku już zorganizowało pierwszą w tym roku imprezę. W piątek po południu w Domu PZKO odbyło się Spotkanie Noworoczne. W programie było wspólne śpiewanie kolęd oraz odkrywanie tajemnic chińskiej herbaty.
– W wielu kołach PZKO i innych organizacjach panuje zwyczaj urządzania spotkań świątecznych w okresie przed Bożym Narodzeniem. Wiadomo jednak, że ludzie mają wtedy najmniej czasu, bo pieką ciasteczka i przygotowują swoje domy na święta. My też tak kiedyś robiliśmy, ale od ub. roku organizujemy spotkania noworoczne. To dobra okazja, żeby zatrzymać świąteczny nastrój i zaśpiewać kolędy – powiedział prezes MK PZKO Stanisław Wolny.
Kolędy śpiewano tego popołudnia z towarzyszeniem akordeonu, na którym grał Kazimierz Cieślar. Rozpoczął od utworu, który – jak zaznaczył – rozpoczyna każdą pasterkę, czyli „Wśród nocnej ciszy”. Po nim zaintonował cały szereg tych najbardziej znanych i lubianych polskich kolęd.
O herbacie, jej gatunkach i parzeniu tego napoju mówił Antoni Matloch, który nieraz podróżował do Chin. – Miałem możliwość podjęcia pracy w Chinach i tam zafascynowała mnie kultura picia herbaty. Zacząłem studiować ten temat, jeździć po plantacjach herbacianych, zbierać tę roślinę, przyglądać się temu, jak w różnych regionach herbata jest przygotowywana, i uczyć się tego – powiedział na wstępie.
Więcej można będzie przeczytać w drukowanych „Głosie”.