To właśnie sprawa Bartoša, który, według premiera Petra Fiali, jako minister rozwoju regionalnego nie poradził sobie z cyfryzacją postępowania budowlanego, stoi o podstaw obecnego kryzysu rządowego.

Fiala poinformował we wtorek, że złoży wniosek u prezydenta Petra Pavla o odwołanie Bartoša. Chociaż pojawiały się spekulacje, że minister spraw zagranicznych Jan Lipavský opuści partię i pozostanie w rządzie jako bezpartyjny, Bartoš potwierdził dzisiaj, że zarówno Lipavský, jak i minister ds. legislatywy Michal Šalamoun podadzą się do dymisji.

Premier chce, żeby do środy było wiadomo, w jakim składzie rząd będzie dalej funkcjonować. – Chciałbym, żebyśmy do dwóch tygodni mieli rząd kompletny, funkcyjny, zdolny do działania oraz skuteczny – powiedział w telewizji CNN Prima.

Fiala nie widzi też powodu, aby koalicja rządowa po odejściu Piratów składała w Izbie Poselskiej wniosek o udzielenie jej votum zaufania. Argumentuje tym, że nie dochodzi do zmiany programu rządowego, a nawet bez Piratów partie koalicyjne będą miały większość 104 posłów w Parlamencie.