czwartek, 10 lipca 2025
Imieniny: PL: Filipa, Sylwany, Witalisa| CZ: Libuše a Amálie
Glos Live
/
Nahoru

Niezapomniana polska Safona. 80 lat temu zmarła Maria Pawlikowska-Jasnorzewska  | 09.07.2025

Jej wiersze śpiewali Czesław Niemen, Ewa Demarczyk, Krystyna Janda, a w ostatnich latach sięga po nie popularna polska piosenkarka Sanah. Do dziś jej utwory mają wiernych czytelników. Nic dziwnego – Maria Pawlikowska-Jasnorzewska w ujmujący sposób pisała o miłości i urodzie świata, nie stroniąc jednak od melancholii i zadumy nad przemijaniem. W środę 9 lipca 2025 roku mija 80 lat od jej śmierci. 

Ten tekst przeczytasz za 3 min. 30 s
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska pisała pięknie, przejmująco, elegancko i inteligentnie. Do dziś czytelnicy chętnie wracają do jej twórczości. Fot. Narodowe Archiwum Cyforwe

To wyjątkowa postać w  historii polskiej poezji, określana „polską Safoną” oraz najwybitniejszą i najbardziej popularną poetką okresu międzywojennego. Była córką malarza Wojciecha Kossaka, urodziła się 24 listopada 1891 r. Wychowując się w inteligenckim środowisku (w jej rodzinnym domu często bywali m.in. Henryk Sienkiewicz, Ignacy Jan Paderewski, Wincenty Lutosławski) szybko rozwinęła talenty artystyczne – układała wiersze, grała na fortepianie, malowała. 

Co ciekawe, nie chodziła do szkoły, ale jej edukacja odbywała się w domu rodzinnym, gdzie zdobyła wykształcenie humanistyczne i opanowała język angielski, francuski i niemiecki. Poznawała świat podróżując do Francji, Włoch, Turcji i Afryki Północnej, a swoje horyzonty kulturalne poszerzała dzięki licznym przyjaźniom z  przedstawicielami środowiska literacko-artystycznego m.in. ze Skamandrytami, Stanisławem Ignacym Witkiewiczem, Stefanem Żeromskim, Antonim Słonimskim, Jarosławem Iwaszkiewiczem czy Kazimierą Iłłakowiczówną. 


Trzykrotnie wychodziła za mąż – w 1915 r. w wieku 24 lat poślubiła Władysława Janotę Bzowskiego. Po nieudanym związku i rozwodzie, w 1919 r. wyszła za mąż po raz drugi za Jana Gwalberta Henryka Pawlikowskiego. Gdy mąż porzucił ją dla młodszej kobiety, rozwiodła się z nim w 1929 r. Po raz trzeci wyszła za mąż w 1931 r. za Stefana Jerzego Jasnorzewskiego, z  którym poznała się w  szpitalu. W 1939 r. opuścili Polskę i przez Rumunię i Francję udali się do Anglii, gdzie zamieszkali w Blackpool, w ośrodku lotnictwa RAF. Pozostała w Anglii już do końca swojego życia. 

Pisała pięknie, przejmująco, elegancko i inteligentnie. Pierwsze trzy tomiki „Niebieskie migdały” (1922), „Różowa magia” (1924) i „Pocałunki” (1926) pełne są optymizmu, zachwytu urodą życia. Jednak z czasem w jej poezji zaczął przejawiać się temat natury i buntu wobec niej. W wierszach z lat trzydziestych znajdują się refleksje filozoficzne i zainteresowanie przyrodoznawstwem oraz… okultyzmem. Jej fraszki, dramaty i satyry oraz czterowierszowe miniatury kończone niespodziewaną pointą cieszyły się uznaniem czytelników, krytyków i pisarzy. Do wierszy wprowadzała atmosferę i realia współczesnej codzienności. Jej utwory bywały lirycznymi komentarzami do aktualnych wydarzeń. 

Twórczość poetki została doceniona w 1934 r., kiedy Pawlikowska-Jasnorzewska otrzymała Złoty Krzyż Zasługi. Rok później nagrodzono ją Złotym Wawrzynem Polskiej Akademii Literatury, a w 1937 r. otrzymała Nagrodę Literacką Miasta Krakowa. Na emigracji Maria Pawlikowska-Pawlikowska angażowała się w działalność kulturalno-polityczną – była członkiem Rady Teatralnej w Ministerstwie Informacji Rządu RP, współpracowała z „Wiadomościami Polskimi Politycznymi i Literackimi”, „Polską Walczącą” oraz „Nową Polską”. 


Ale nie bała się głośno mówić to, co myśli. W dzienniku wojennym poetki „Wojnę szatan spłodził. Zapiski 1939-1945” można znaleźć gorzkie słowa na temat „emigracyjnego Londynu”, który oceniała bezkompromisowo. Zmarła w Manchesterze 9 lipca 1945 r. Została pochowana na Cmentarzu Południowym w  Manchesterze. W sierpniu 1973 r. spoczęły obok niej prochy jej męża Stefana Jasnorzewskiego, uczestnika Bitwy o Anglię z 1940 r.



Może Cię zainteresować.