Wiadomości

PILNE! Strzelanina w Pradze. Są zabici i ranni (aktual.) | 21.12.2023

W centrum Pragi, na Placu Palacha, doszło w czwartkowe popołudnie do strzelaniny. Są ofiary śmiertelne i ranni, w tym zamachowiec. Policja zamknęła cały teren, przeszukała też dokładnie gmach wydziału filozoficznego Uniwersytetu Karola.

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 45 s

Fot. ARC

Do strzelaniny doszło na wydziale filozoficznym Uniwersytetu Karola w Pradze. Zamachowiec znajdował się na dachu budynku wydziału filozoficznego i po obławie służb specjalnych został obezwładniony.

Według służb ratowniczych śmierć poniosło 14 osób, 10 doznało poważnych obrażeń, a kilkadziesiąt innych odniosło lekkie obrażenia. Jak poinformował dział prasowy Policji RC, ustalono, że zamachowiec działał w pojedynkę. Do Pragi napływają kondolencje z całego świata. Kondolencje rodzinom ofiar złożyli m.in. Andrzej Duda, prezydent RP oraz Ursula von der Leyen, szefowa Komisji Europejskiej.

Pod względem liczby ofiar bilans czwartkowej strzelaniny w Pradze jest najtragiczniejszy w historii Republiki Czeskiej. W 2019 roku chory psychicznie mężczyzna zastrzelił w Szpitalu Uniwersyteckim w Ostrawie sześć osób, w 2015 roku podczas strzelaniny w Uherskim Brodzie śmierć poniosło osiem osób.

Studenci, którzy nie zdążyli się ewakuować, na czas strzelaniny zabarykadowali się w klasach. Całe ścisłe centrum miasta zostało otoczone kordonem policji. Na miejsce przybyli minister spraw wewnętrznych RC Vít Rakušan oraz prezydent RC Petr Pavel. O godz. 17.45 odbył się briefing prasowy z udziałem Víta Rakušana i szefa policji Martina Vondráška.

- Przekazuję wyrazy współczucia ofiarom tragedii. O takich wydarzeniach czytaliśmy do tej pory tylko z prasy zagranicznej - powiedział na wstępie briefingu Vít Rakušan. Szef policji Martin Vondrášek potwierdził doniesienia, że sprawcą zamachu na wydziale filozoficznym jest 24-letni student wydziału David K.

- Policjanci po godz. 14.00 przeszukali filię wydziału Uniwersytetu Karola na ulicy Celetnej, gdzie sprawca strzelaniny według harmonogramu miał uczestniczyć w wykładzie. Zamachowiec przebywał jednak w tym czasie w gmachu na Placu Palacha - zdradził dziennikarzom szef policji. Najnowsze dane potwierdzają też inną tezę, że zamachowiec w momencie policyjnej obławy popełnił samobójstwo. - Strzały oddali też interweniujący funkcjonariusze - podkreślił Vondrášek.

Szef policji stwierdził dziś wieczorem, że organy śledcze na poważnie rozważają też ewentualność powiązania czwartkowej masakry z wydarzeniami sprzed kilku dni w Lesie Klanowickim w Pradze, gdzie nieznany sprawca zastrzelił mężczyznę i jego dwumiesięczne dziecko.

Jak podaje czeski portal Seznamzpravy, 24-letni zabójca w zeszłym roku ukończył studia licencjackie na kierunku historia - studia europejskie. W tym roku otrzymał nagrodę za swoją pracę dyplomową poświęconą rewolucyjnym wydarzeniom w Krakowie w 1846 roku.