Mierzący 25-metrów wysokości mural na ścianie bloku 814 przy ul. Borovského Kamil Kuzko tworzył przez pięć dni. Dzieło przedstawia dwoje młodych ludzi, z których każdy patrzy z okien na coś innego.

– Kobieta spogląda na współczesną Karwinę, a mężczyzna na starą Karwinę. Ale każdy może to interpretować na swój sposób, więc zostawiamy to przechodniom. Każdy może odbierać ten mural  zgodnie ze swoim nastrojem, więc jego interpretacja może się zmieniać – wyjaśniła Alexandra Kroliková, kuratorka sztuki w przestrzeni publicznej.

Autorem muralu jest Kamil Kuzko, któremu pomagał Nikola Vavrous, artysta street-artu występujący pod pseudonimem Khoma. Kamil Kuzko pochodzi z Lublina, ale mieszka i tworzy w Krakowie. Na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie uzyskał tytuł doktora i obecnie jest pracownikiem naukowym tej uczelni. Zajmuje się malarstwem sztalugowym i ściennym, rysunkiem i grafiką warsztatową. Jest autorem wystaw indywidualnych w Krakowie, Lublinie, Dusseldorfie i Łodzi, zrealizował kilkadziesiąt monumentalnych obrazów ściennych w Polsce, Czechach, Niemczech, Hiszpanii i Gruzji. 

To drugi polski artysta, który w Karwinie stworzył mural. W listopadzie 2022 r.  Arkadiusz Andrejkow na ścianie budynku klubu piłki ręcznej namalował karwińską legendę tego sportu Františka Brůnę. Oba murale powstały w ramach czesko-polskiego projektu, jaki Karwina realizuje wspólnie z Jastrzębiem-Zdrojem.

Lukáš Raszyk, wiceprezydent Karwiny nie ukrywa, że miasto szukało inspiracji zagranicą. – W Hiszpanii czy Portugalii spotykamy takie obrazy na każdym kroku. To bardzo ciekawe i nowoczesne. Dlatego uzgodniliśmy z naszym miastem partnerskim Jastrzębiem-Zdrój projekt, który się sprawdził – przyznał.

W ramach projektu przygotowywany jest konkurs fotograficzny związany z muralami, a także dwa objazdy po muralach w Karwinie i Jastrzębiu-Zdroju. Oba powinny odbyć się od połowy tego roku.