Karnawałowe ostatki w gminie Śmiłowice miały wyjątkowy charakter – piątkowego wieczoru odbyły się dwa bale! W sali Urzędu Gminy zjawiło się ponad sto osób na Tradycyjnym Balu PZKO, natomiast w sali Sportcentrum Śmiłowice odbywał się bal gminny.

– Na obu parkietach do białego rana bawiło się około dwustu balowiczów. Niektórzy dyskutowali przed balem, że organizowanie w jeden dzień dwóch takich zabaw w miejscowości, która liczy 850 mieszkańców,  to chyba  pomyłka. Ale przecież po  dwuletniej przerwie można hulać jak za starych czasów – stwierdził Gustaw Chwistek, wieloletni działacz MK PZKO.

Ponad setka uczestników balu bawiła się w sali udekorowanej serduszkami i czerwonymi balonami w kształcie serca, które przypominały obchodzony niedawno Dzień św. Walentego, czyli święto zakochanych. W śmiłowickiej sali urzędu gminy bawili się młodzi i starsi mieszkańcy. Nie zabrakło tradycyjnego poloneza, goście zobaczyli prezentację tańców grupy „Happy dance”, były kwiaty, kotyliony, bogata loteria (do wygrania były m.in. taczki ogrodowe czy komplet śrubokrętów) i znakomita zabawa przy muzyce o którą zadbał DJ Bartnicki.  

Zdaniem uczestników prezes MK PZKO Marek Niemczyk wywiązał się z zadania znakomicie i w przyszłości nie trzeba się obawiać pustek na sali.  Już teraz w Śmiłowicach myślą o programie na kolejny bal, który ma przecież pod Godulą wieloletnią tradycję. Przyszłoroczne ostatki znów odbędą w lokalu Gminy Śmiłowice, który na stałe jest udekorowany obrazami malarki Zofii Wanok.