– Budowa Kopalni ČSM rozpoczęła się w 1958 roku, jednak upłynęło dziesięć lat, nim wydobyto pierwsze tony węgla – wspominał z okazji rocznicy Vladimír Špok, były naczelny inżynier kopalni. – Wtedy nie było jeszcze żadnych budynków administracyjnych, łaźni, szatni ani stołówki zakładowej. Całe zaplecze znajdowało się w drewnianych parterowych barakach, które pracownik łaźni ogrzewał, paląc w blaszanym piecu. Odzież roboczą suszyliśmy na drągach pod sufitem. Na zewnątrz nie było utwardzonego placu, tylko bagnista przestrzeń, dlatego po wyjechaniu z kopalni nie zdejmowaliśmy nawet kaloszy – opowiedział o trudnych warunkach panujących w początkowym okresie. 

Uroczysta inauguracja wydobycia odbyła się 19 grudnia 1968 roku w ówczesnym Domu Kultury „Kovona” w Karwinie. Sprowadzono znanych czeskich artystów – grała orkiestra Gustava Broma, śpiewała Yvetta Simonowa. Na imprezę zaproszono pracowników wraz z małżonkami. 

Na początku w kopalni pracowało 965 pracowników. W pierwszym roku wydobyto ok. 59 tys. ton węgla. W późniejszych latach produkcja roczna wynosiła średnio 2-2,5 mln ton. Rekordowy był 1981 rok, kiedy wydobyto 2,8 mln ton czarnego surowca. 

Obecnie Kopalnia ČSM zatrudnia 3,3 tys. osób. Tegoroczna produkcja powinna wynosić ok. 1 mln ton węgla. Zgodnie z aktualnym planem eksploatacja złóż będzie kontynuowana do połowy 2026 roku. Następnie OKD ma zamiar wygasić wydobycie. 

– Zamknięcie Kopalni ČSM nie musi jednak oznaczać końca marki OKD. Najpierw trzeba będzie przeprowadzić techniczną likwidację kopalni, a jeżeli ustawodawstwo na to pozwoli, to po zakończeniu wydobycia chcemy być przygotowani do prowadzenia działalności w branży produkcji mieszanek węglowych i zielonej energii – zapowiedział Roman Sikora, dyrektor generalny OKD.