sobota, 10 maja 2025
Imieniny: PL: Antoniny, Izydory, Jana| CZ: Blažena
Glos Live
/
Nahoru

Trwa ewakuacja turystów z Rodosu i Korfu | 24.07.2023

Na greckich wyspach Rodos i Korfu, ulubionych kierunkach letnich wczasów dla Polaków i Czechów, strażacy walczą z dużymi pożarami. W poniedziałek z wysp ewakuowano kolejnych turystów z całego świata. Sytuację śledzą wnikliwie również czeskie i polskie ministerstwo spraw zagranicznych.

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 45 s
Pożary grasują w południowej części wyspy Rodos. Fot. ARC
Pożary grasują na chwilę obecną na Krecie, Korfu, Rodos, Eubei i w okolicy miasta Ejo na Peloponezie oraz w innych regionach Grecji. Zarządzane są kolejne ewakuacje ludności - podał wczoraj portal telewizji ERT. Z samej wyspy Korfu ewakuowano w nocy prawie 2500 osób – poinformowała straż pożarna.
W niedzielę, jak przekazali strażacy, wybuchły 64 nowe pożary, a straż walczyła łącznie tego dnia z 82. W nocy z niedzieli na poniedziałek kontynuowano walkę z ogniem na Rodos, od poniedziałkowego poranka wzmożono działania gaśnicze z powietrza.
Na Korfu zarządzono nocą „prewencyjną ewakuację 2466 osób” – powiedział AFP przedstawiciel straży pożarnej Janis Artopios, podkreślając, że do tej pory nie zostały zniszczone przez ogień żadne domy ani hotele.
Skrajne zagrożenie pożarowe (kategoria ryzyka 5) przewiduje się w najbliższych dniach w regionach Attyka, Grecja Środkowa, Peloponez, Grecja Zachodnia i Wyspy Egejskie Południowe, w tym Rodos. W ośmiu innych greckich regionach zagrożenie pożarowe oceniono jako „bardzo wysokie”, co jest równoznaczne z kategorią ryzyka 4.
Kostas Cigas, przewodniczący greckiego związku oficerów straży pożarnej, powiedział w rozmowie z ERT, że „od zeszłego poniedziałku wybucha ok. 60-70 pożarów dziennie, czyli 420 wybuchło w ciągu całego tygodnia”.
Cigas stwierdził, że przyczyną, dla której kraj płonie już drugi tydzień, jest kombinacja silnych wiatrów, niskiej wilgotności i suszy oraz nieprawidłowo prowadzonej polityki prewencyjnej. – Gdyby prewencja w zakresie pożarów była w naszym kraju na innym poziomie i w innym zakresie, nie mielibyśmy tych problemów - podsumował Cigas. W wielu regionach Grecji temperatury przekraczały w ubiegłym tygodniu 40 stopni Celsjusza.


Może Cię zainteresować.