Uczestnicy akcji wsparcia Poczobuta: wciąż widzimy sens tych działań | 26.08.2025
W
Białymstoku odbyła się w poniedziałek wieczorem kolejna akcja wsparcia jednego
z liderów mniejszości polskiej na Białorusi Andrzeja Poczobuta, który od ponad
dwóch lat przebywa w kolonii karnej w tym kraju. Jej uczestnicy podkreślali, że
wciąż widzą sens tych działań.
Ten tekst przeczytasz za 2 min.
Akcje wsparcia dla Andrzeja Poczobuta odbywają się w Białymstoku od czterech latach. Na zdjęciu spotkanie w czerwcu 2024 roku. Fot. Stowarzyszenie „Wspólnota Polska”
W sierpniu
mija blisko 4,5 roku od zatrzymania Andrzeja Poczobuta w Grodnie. Białoruska
prokuratura oskarżyła go o „rehabilitację nazizmu”, a potem także o wzywanie do
sankcji i działań na szkodę Białorusi. Od maja 2023 roku Poczobut odbywa karę
ośmiu lat więzienia w kolonii karnej w Nowopołocku za „wzniecanie, podżeganie
do nienawiści” i „wzywanie do działań na szkodę Białorusi”.
W
poniedziałkowy wieczór przy pomniku ks. Jerzego Popiełuszki w Białymstoku
odbyła się kolejna akcja solidarności z Andrzejem Poczobutem. Wzięło w niej
udział ok. dwudziestu osób; mniej więcej tyle przychodzi ich tam co miesiąc. – Przychodzą
tutaj osoby, które po tamtej stronie granicy mają rodziny, bliskich, znajomych
i my widzimy sens tych akcji, mimo że nie mamy siły nacisku politycznego –
mówiła prezes podlaskiego oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Anna
Kietlińska, współorganizatora tych akcji. Zwracała uwagę, że o ile w pierwszym
roku protestów takie akcje miały miejsce w kilku miejscach w Polsce, obecnie
odbywają się jedynie w Białymstoku.
– Najlepszym recenzentem
naszej akcji są służby na Białorusi, bo swego czasu znalazł się taki komunikat,
że w Polsce to już nikt nie pamięta o Andrzeju Poczobucie, o osobach
aresztowanych, tylko w Białymstoku czegoś chcą, przychodzą i co miesiąc
przypominają – mówiła Kietlińska.
Dziennikarz
z Grodna Jan Roman podkreślał, że w więzieniach na Białorusi wciąż przebywa
kilka tys. osób „tylko za to, że mówili prawdę, tylko za to, że chcieli żyć w
wolnym państwie”. Jak mówił, sytuacja Andrzeja Poczobuta w kolonii karnej nie
zmienia się; według informacji, które mają organizatorzy akcji w Białymstoku,
Poczobut wciąż przebywa w jednoosobowej celi, nadal nie otrzymuje żywnościowych
paczek, jest problem z dostarczaniem leków, zakazane są spotkania z rodziną.