poniedziałek, 14 kwietnia 2025
Imieniny: PL: Bernarda, Martyny, Waleriana| CZ: Vincenc
Glos Live
/
Nahoru

Zdaniem Danuty Chlup: Wolę zapłacić za część niż za całość  | 13.02.2025

W czeskim parlamencie po raz kolejny pojawił się temat dopłat do zabiegów i wyrobów medycznych niepokrywanych z publicznego ubezpieczenia zdrowotnego. Posłowie partii koalicyjnych na czele ze Zdeňką Crkvenjaš Němečkową z ODS i ministrem zdrowia Vlastimilem Válkiem z TOP 09 chcą przeforsować zmiany do nowelizacji ustawy o publicznym ubezpieczeniu zdrowotnym.

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 30 s
Tematy medyczne nie od dziś rozgrzewają opinię publiczną. Fot. Pixabay

Pacjenci nadal mieliby prawo do opieki medycznej pokrywanej przez ubezpieczalnie. Kto natomiast zdecydowałby się na bardziej komfortowy zabieg (na przykład kolonoskopię kapsułkową zamiast klasycznej), nie musiałby płacić pełnej ceny, a jedynie różnicę pomiędzy ceną metody standardowej pokrywanej przez ubezpieczalnię, a innowacyjnej. To samo dotyczyłoby wyboru wyrobów medycznych stosowanych podczas niektórych operacji (na przykład lepszej lub gorszej jakości soczewek wewnątrzgałkowych przy zaćmie).

Posłowie proponujący zmianę krytykują dotychczasową koncepcję, według której pacjent decydujący się na bardziej komfortowe rozwiązanie musi w pełni pokryć jego koszty.

Partie lewicowe występowały w przeszłości przeciwko takim pomysłom, argumentując obawami, że lekarze będą preferowali pacjentów decydujących się na płatne leczenie. Oczywiście każde rozwiązanie wiąże się z jakimś ryzykiem i żadne nie jest idealne, dlatego nie można tego wykluczyć. Niemniej wydaje mi się, że proponowane obecnie zmiany mogą przynieść korzyści także mniej majętnym pacjentom. Łatwiej będzie zdecydować się na „lepszy” zabieg czy lepszej jakości wszczepiany materiał, jeżeli nie trzeba będzie pokryć całej ceny, tylko jej część. Oczywiście pod warunkiem, że większe zainteresowanie ponadstandardowymi świadczeniami i wyrobami medycznymi nie spowoduje podwyżki ich cen.




Może Cię zainteresować.