Członkowie PTTS „Beskid Śląski” wyruszyli w sobotę na jubileuszową czterodniową wycieczkę na wschód Polski. Pierwszym przystankiem był Sandomierz – miasto, które jednym kojarzy się z telewizyjnym serialem o ojcu Mateuszu, innym z prozą Wiesława Myśliwskiego.
Do miasta położonego na siedmiu wzgórzach weszli przez Bramę Opatowską. Obejrzeli starówkę – i to dosłownie dogłębnie, ponieważ zwiedzili również podziemną trasę turystyczną prowadzącą po sandomierskich średniowiecznych piwnicach.
W podziemiach uczestnicy wycieczki ukryli się przed przelotnym deszczem, natomiast na winnicę, którą opiekuje się zakon dominikanów, dotarli już w słonecznej pogodzie. Ojciec Maciej opowiedział o uprawie winorośli i zaprosił wycieczkowiczów na degustację. Po zwiedzeniu najstarszego sandomierskiego kościoła pw. św. Jakuba „beskidziocy” zaliczyli atrakcję przyrodniczą – spacer wąwozem lessowym św. Jadwigi.
Relacje
z kolejnych dni wycieczki będziemy na bieżąco zamieszczali na glos.live.