Niepodległość wymaga ciągłego wysiłku | 05.11.2018
Spotkaliśmy się dziś, by uczcić sto lat niepodległości Polski – mówił Józef Pilich, prezes Stowarzyszenia Rodzina Katyńska w RC, witając przybyłych pod pomnik na Konteszyńcu w Czeskim Cieszynie. Gośćmi rocznicowej uroczystości byli m.in. konsul generalny RP w Ostrawie Janusz Bilski, senator RC Jerzy Cieńciała, a także Ewa Bojanowska-Burak, prezes Stowarzyszenia Rodzina Katyńska w Katowicach.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 30 s
Fot. Witold Kożdoń
Spotkanie rozpoczęło się od odśpiewania przez zebranych polskiego hymnu państwowego. Narodowe Święto Niepodległości to jedno z najważniejszych świąt państwowych w Polsce. Co roku jest obchodzone 11 listopada dla upamiętnienia odzyskania przez Polskę niepodległości w 1918 roku po 123 latach zaborów. – Ustanowione oficjalnie w 1937 roku, w czasach komunizmu nie było oficjalnie obchodzone. W okresie transformacji systemowej, 1989 roku ponownie je przywrócono – mówił konsul Jerzy Bilski, przypominając, że 11 listopada 1918 roku Rada Regencyjna przekazała władzę nad wojskiem przybyłemu dzień wcześniej z więzienia w Magdeburgu Józefowi Piłsudskiemu. – W następnych dniach marszałkowi przekazano resztę uprawnień do kierowania państwem, dzięki czemu został naczelnikiem państwa. Nie był to jednak koniec drogi do niepodległej Polski. Polacy jeszcze długo musieli się zmagać z przeciwnościami losu i historii, by nasza dzisiejsza wolność mogła się w końcu urzeczywistnić. Szanujmy więc ją – apelował konsul Bilski, który przypomniał też, że listopad jest czasem refleksji nad przemijaniem.
– Niedawno sprzątaliśmy groby naszych zmarłych, zanosiliśmy kwiaty, paliliśmy znicze. A dziś zebraliśmy się w tym symbolicznym miejscu, by uczcić nie tylko setną rocznicę odzyskania niepodległości, ale również by oddać hołd tym, którzy dla niepodległości oddali swe życie. Bo utrzymanie niepodległości – podobnie jak jej odzyskanie – wymaga ciągłego wysiłku i pracy. Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze i trzeba o tym mówić. I trzeba tę wiedzę przekazywać kolejnym pokoleniom – mówił Janusz Bilski.
Chwilę później księża Grzegorz Borski i Janusz Kożusznik odmówili modlitwę za tych, którzy na ołtarzu niepodległości złożyli najwyższą ofiarę. Z kolei chór Polskiego Gimnazjum im. J. Słowackiego „Collegium Iuvenum” pod batutą Leszka Kaliny wystąpił z krótkim koncertem. W jego trakcie złożono wiązanki pod tablicami ofiar Zbrodni Katyńskiej. Wśród składających byli m.in. Helena Legowicz, prezes Zarządu Głównego PZKO, Ryszard Macura, burmistrz Cieszyna, Stanisław Gawlik, przewodniczący Sekcji Historii Regionu przy Zarządzie Głównym PZKO, Andrzej Bizoń, dyrektor Polskiego Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego.