Policja znalazła do tej pory 40 działek substancji niewiadomego pochodzenia. Istnieje podejrzenie, że narkotyki weszły do obiegu za pośrednictwem bezdomnej kobiety, która znalazła je w Ostrawie w jednym z kontenerów. Według informacji podanych przez służby w środę, kobieta zabrała tylko 1 z 6 skrzyni, które się tam znajdowały – w każdej mogło się znajdować 500 torebek zawierających 1-2 działek. Nie można wykluczyć, że na rynku znalazło się aż 3000 porcji niebezpiecznego narkotyku.

Nad sprawą pracuje kilkudziesięciu funkcjonariuszy, zeznania kobiety nie zostały jeszcze całkowicie potwierdzone. Zatrzymano już 4 osoby, którym zostały postawione zarzuty posiadania i handlu substancjami odurzającymi oraz psychotropowymi. Wiadomo tylko, że chodzi o obywateli Czech. 

 

 

 

Pierwszych zatrutych znaleziono w Ostrawie w poniedziałek. Policja bada dokładne okoliczności wprowadzenia substancji do obiegu i jednocześnie obawia się, że mogły się one przedostać również poza granice województwa. Na razie nie wiadomo, skąd znalazły się w jego stolicy.

Kannabinoidy syntetyczne są produkowane w laboratoriach. Nasącza się nimi kawałki roślin i dystrybuuje najczęściej jako mieszankę roślinną czy substancję przypominającą haszysz przeznaczoną do palenia. Skutki ich spożycia są często nieprzewidywalne i często zagrażają życiu. Wśród objawów są m.in. przyspieszone tętno, nudności, wymioty, skurcze. Narkotyk może również wywoływać stany depresyjne, lękowe i myśli samobójcze. Odnotowano również – w mniejszym stopniu – zawały serca, udary, uszkodzenia nerek i psychozy. W połączeniu z alkoholem – jak w przypadku 32-latka z Ostrawy – kannabinoidy mogą stanowić śmiertelne niebezpieczeństwo.