Czescy celnicy ostrzegają przed kupowaniem większej ilości paliwa w Polsce. We wtorek Generalna Dyrekcja Celna wypuściła w świat informację, w której zwraca uwagę, że ilość przekraczająca określony limit może zostać skonfiskowana. W skrajnym przypadku właścicielowi grozi nawet utrata samochodu.
Paliwo w Polsce wyraźnie potaniało. Mają na to wpływ niższa akcyza, obowiązująca od początku roku, a przede wszystkim obniżenie podatku VAT z 23 do 8 procent, wprowadzone 1 lutego. Jak pisaliśmy w ub. tygodniu, polskie ceny są o ok. 7-8 koron na litr niższe od czeskich. Nic dziwnego, że polskie stacje paliw są oblegane przez kierowców z Czech, ale też Słowacji i Niemiec. Niektórzy tankują benzynę nie tylko do baku, ale także do kanistrów.
Czescy celnicy zwracają uwagę, że przewożenie towarów objętych akcyzą, a do nich paliwo się zalicza, ulega w RC regulacjom prawnym.
– Ustawa mówi, że na terytorium Republiki Czeskiej można przewozić paliwo, przeznaczone do prywatnego użytku, w standardowych wbudowanych bakach, a poza nimi w objętości nieprzekraczającej 20 litrów. Jeżeli ilość paliwa przekroczy limit, obowiązkiem jest posiadanie rachunku VAT, dokumentu o sprzedaży lub dokumentu przewozowego – poinformowała rzeczniczka Generalnej Dyrekcji Celnej Hana Prudičowa.