Kolejny kiermasz książki w Gródku. Dochód zostanie przekazany na szczytny cel | 17.03.2025
W niedzielę 16
marca odbyła się już szósta edycja Kiermaszu Książki. Organizatorem było MK
PZKO w Gródku, a impreza odbyła się jak zawsze w Domu PZKO. Goście dopisali –
p0jawiło się ok. 50 osób. Średnio każdy kupił od pięciu do ośmiu książek. Można było nabyć
książki używane, ale w dobrym stanie.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 45 s
Kiermasz jak zawsze cieszył się dużym powodzeniem. Fot. Joanna Pilch
Największym
zainteresowaniem cieszyły się pozycje dla dzieci i maluszków, na drugim miejscu
uplasowały się książki o naszym regionie. Dalej literatura piękna, kryminały,
fantastyka. Były książki po polsku i czesku, a kilka nawet po angielsku. Dołączyliśmy
także gry planszowe i puzzle.
Jak wygląda
organizacja kiermaszu, skąd bierzemy książki i co się dzieje z tymi
niesprzedanymi? W sobotę przygotowujemy salę PZKO, układamy stoły i rozkładamy
na nich książki tak, żeby każda była dobrze widoczna. Robimy wyceny książek,
ceny wahają się od 10 do 120 koron, w zależności od ich stanu, popularności na
rynku wydawniczym czy roku wydania. W godzinach od 15.00 do 17.00 przychodzą
ludzie i przynoszą swoje, niepotrzebne im już książki. W niedzielę w godz. 9.00-13.00
trwa kiermasz. Chcemy by odbywał się w przyjemnej atmosferze, dlatego w tle
zawsze gra muzyka, są przygotowane wypieki domowej roboty, kawa i herbata,
które możne wypić przy stole. Dodatkowo w sali jest również kącik dla dzieci i
kącik czytelniczy.
Wszystkie
książki na kiermaszu pochodzą z drugiej ręki, od darczyńców, ale także z
biblioteki w Czeskim Cieszynie. Najważniejsze: wszystkie książki ludzie
przynoszą za darmo, potem są sprzedawane za symboliczną cenę, a cały zysk z
każdego kiermaszu wędruje do polskiego i czeskiego przedszkola w Gródku. Po
umowie z tymi placówkami kupujemy im nowe książki oraz gry planszowe. W jednej
edycji cały zysk przekazaliśmy na zakup nowych książek w polskim i czeskim
języku do gródeckiej biblioteki i tym razem znowu tak zrobimy.
Joanna Pilch