Koniec finansowania broni dla Ukrainy z budżetu? | 09.10.2025
Jeśli ruch ANO będzie w
rządzie, nie będzie przekazywał Ukrainie pieniędzy na broń bezpośrednio z
budżetu – zapowiedział w środę lider ANO, która wygrała wybory w Czechach, i
były premier Andrej Babiš. Uważa on, że Czechy pomagają i będą
pomagać Kijowowi przez Unię Europejską.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 15 s
Andrej Babiš w czasie spotkania przedwyborczego w Koprzywnicy. Fot. Facebook/Andrej Babiš
– Jeśli znajdziemy się w
rządzie i czeskie firmy zbrojeniowe będą chciały eksportować broń na Ukrainę,
nie będziemy mieli z tym problemu. Ale bezpośrednio z budżetu nie damy Ukrainie
na uzbrojenie ani korony. Nie mamy pieniędzy nawet dla Republiki Czeskiej.
Pomagaliśmy Ukrainie bezpośrednio, a teraz będzie się pomagać przez Unię
Europejską – oświadczył Babiš na konferencji prasowej.
Komentatorzy w Pradze
zwrócili uwagę, że bardzo podobnie brzmiały deklaracje premiera Słowacji
Roberta Ficy, który powrócił do władzy jesienią 2024 r. i deklarował, że nie
przekaże Ukrainie „ani jednego naboju”.
Odnosząc się do czeskiej
inicjatywy amunicyjnej, której likwidację w kampanii wyborczej postulował, Babiš
stwierdził, że była dobra, ale powinna być przejrzysta i powinny ją realizować
bezpośrednio państwa członkowskie NATO.
Politycy z ruchu ANO Babiša
twierdzą, że o końcu inicjatywy nie ma mowy, a jedynie chodzi o jej
weryfikację. W 2024 r. dzięki tej inicjatywie Ukraina otrzymała 1,5 mln
pocisków artyleryjskich. W bieżącym roku już dostała 1,1 mln pocisków kalibru
155 mm.