Do częstych
wykroczeń w ruchu drogowym należą sytuacje, kiedy kierowcy mijający miejsce wypadku
fotografują lub nawet nagrywają zdarzenie na telefon komórkowy. Po poniedziałkowym
wypadku na czeskiej autostradzie D1 policjanci wymierzyli mandaty kilkunastu kierowcom.
Na miejscu wypadku drogowego na czeskiej autostradzie A1 policja ukarała 14 kierowców za nagrywanie zdarzenia. Fot. Policja RC
Ruch na
miejscu zdarzenia, w którym uczestniczyły dwie ciężarówki, był mocno ograniczony,
zniszczone pojazdy przeszkadzały na obu pasach ruchu. Na miejscu interweniowali
policjanci, strażacy i ratownicy medyczni. Przejeżdżający tamtędy kierowcy
musieli zwolnić, konieczna była ostrożność.
– Uwadze policjantów
z komisariatu autostradowego w Mankovicach (powiat nowojiczyński – przyp. red.)
nie umknęło postępowanie kilkunastu kierowców, którzy zwolnili aż zanadto,
ponieważ nie zawahali się nagrać wypadku na komórkę – poinformowała rzeczniczka
policji Soňa Štětínská. Podkreśliła, że takie postępowanie naraża na niebezpieczeństwo
załogi innych pojazdów oraz służby ratownicze.
Štětínská dodała,
że podczas kontroli drogowych przeprowadzanych przez policję trzymanie telefonu
w ręku podczas jazdy należy do najczęstszych przewinień kierowców. W okresie od
stycznia do września br. policjanci w województwie morawsko-śląskim odnotowali
przeszło 19 tys. tego typu wykroczeń. W ich wykrywaniu pomagają funkcjonariuszom
specjalne lornetki wyposażone w urządzenie rejestrujące ujęcia.