piątek, 7 listopada 2025
Imieniny: PL: Antoniego, Kaliny, Przemiły| CZ: Saskie
Glos Live
/
Nahoru

Światła i wiązanki na polskich grobach w Pradze | 03.11.2025

Przedstawiciele polskich placówek dyplomatycznych oraz Polaków mieszkających w Pradze odwiedzili w sobotę groby rodaków oraz czeskich przyjaciół Polski. Znicze zapłonęły m.in. na grobach pochowanych w Pradze polskich lotników z 301. dywizjonu specjalnego przeznaczenia RAF.

Ten tekst przeczytasz za 3 min. 30 s
Przed grobem Marii Teresy księżnej Poniatowskiej, matki księcia Józefa Poniatowskiego, polskiego dowódcy i marszałka Francji. Fot. Ambasada RP w Pradze

Polscy lotnicy zostali zestrzeleni nad Słowacją 28 grudnia 1944 r. w trakcie lotu z Brindisi we Włoszech nad Lubelszczyznę. Ciała kapitana nawigatora Franciszka Kryszczuka oraz członków załogi: Tadeusza Wianeckiego, Bolesława Urama, Eugeniusza Krzeczewskiego, Teodora Majera, Stanisława Lisika, Karola Macierzyńskiego i Wiktora Muellera, po wojnie ekshumowano i pochowano na Brytyjskim Cmentarzu Wojennym, który stanowi część największej praskiej nekropolii – cmentarza Olszańskiego.

Wiązankę biało-czerwonych kwiatów złożono też pod krzyżem upamiętniającym ofiary Wielkiej Wojny, zakończonej w 1918 r. Groby żołnierzy Legionu Czechosłowackiego dały początek wojskowej części cmentarza. – Jeśli nie mogę pojechać do Polski, to jestem tutaj. To taka wewnętrzna potrzeba współistnienia z polską tradycją za granicą. Pamiętamy też o osobach ważnych dla historii i odwiedzamy ich groby – powiedziała prezeska stowarzyszenia „Polska Kultura w Pradze” Małgorzata Bejšovec.

Wśród grobów na cmentarzu Olszańskim, na których Bejšovec wraz z innymi Polakami złożyła kwiaty i zapaliła znicze, były miejsca pochówku dwóch Polek. Jedna z nich to Wanda z Łopuszańskich Ratzesberger – matka poety Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, a druga – Maria Teresa księżna Poniatowska, z domu hrabianka Kinska z Vchynic i Tetowa, matka księcia Józefa Poniatowskiego, polskiego dowódcy i marszałka Francji. Te i inne miejsca pochówku objęła akcja tzw. adopcji grobów.

– To jest w Czechach jedyna forma ochrony grobu w sytuacji, kiedy rodzina osoby, która jest pochowana, nie żyje lub nie kontaktuje się z administracją cmentarza. Muszą być spełnione dwa warunki, żeby do takiej adopcji doszło. Po pierwsze, grób musi przedstawiać (...) jakąś wyjątkową wartość artystyczną, a po drugie musi dotyczyć osoby wybitnej, historycznej postaci – wyjaśnił kierownik wydziału konsularnego ambasady RP w Pradze Damian Gągała. Dodał, że program adopcji rozpoczął się w 2017 roku, objął dotąd kilkanaście grobów i w przyszłym roku umowy muszą zostać odnowione.

Na cmentarzu Olszańskim adopcją objęte są też groby: uczestnika powstania styczniowego, teatrologa i aktora Jerzego Bittera, który osiadł w Pradze i zmarł tu w 1903 r.; założyciela pierwszego ogniska polskiego w XIX-wiecznej Pradze Józefa Filipowicza, a także Feliksa Sojkowskiego, powstańca z 1863 roku i Sybiraka, który zdezerterował z carskiej armii, starał się dostać do Wiednia i zmarł w praskim areszcie.

Od kilku lat do polskich tradycji w dniu Wszystkich Świętych w Pradze należą też odwiedziny polskich dyplomatów i przedstawicieli Polonii na grobie zmarłego w 2011 r. dramaturga, prezydenta Czechosłowacji i Republiki Czech Vaclava Havla. Na cmentarzu na Vinohradach, gdzie został pochowany, znajduje się też grób innej przyjaciółki Polski, dysydentki, rzeczniczki Karty 77, tłumaczki i publicystki Petruški  Šustrowej, która zmarła w 2023 roku. Tu także zapłonęły białe i czerwone znicze.

Polskie groby znaleźć można także na cmentarzu w praskiej dzielnicy Malvazinky. Wielu turystom znany jest jako miejsce, w którym pochowano piosenkarza Karla Gotta. Są tu również mogiły m.in. polonisty, pierwszego dyrektora Katedry Literatury Polskiej na Uniwersytecie Karola Mariana Szyjkowskiego, malarza Stefana Kasprzaka oraz tenora operowego, który występował w przedwojennych filmach, Tadeusza Dury.



Może Cię zainteresować.